Wyjdź za mnie – Recenzja

Podgatunek komedii romantycznych jest pozostawiony gdzieś pomiędzy tymi dwoma skrajnymi gatunkami filmowymi, z hollywoodzkimi studiami inwestującymi pieniądze w wielkobudżetowe tentpole features lub w artystyczne obrazy o mniejszej skali (takie, które zasługują na nominacje do Oscara / nagrody). Oczywiście komedie romantyczne, które są podgatunkiem zarówno romansu jak i komedii, istnieją od jakiegoś czasu. Są to filmy z wesołymi, zabawnymi i dramatycznymi fabułami, które zazwyczaj skupiają się na romantycznych tematach (na przykład „prawdziwa miłość”) i mogą pokonać trudne wyzwania (czy to rodzina, przyjaciele, czy jakieś niewidzialne wyzwanie).

Dodatkowo, komedie romantyczne mogą zapożyczać z szerokiej gamy gatunków filmowych, podobnie jak wiele innych gatunków filmowych, w celu odwołania się do „szerszej” publiczności. The Philadelphia Story z 1940 roku, Roman Holiday z 1953 roku, Breakfast at Tiffany’s z 1961 roku, The Princess Bride z 1987 roku, When Harry Met Sally z 1989 roku, Waitress z 2007 roku, Big Sick z 2017 roku i Crazy Rich Asians z 2018 roku to kilka przykładów klasycznych komedii romantycznych. Wraz z premierą filmu Wyjdź za mnie, Universal Pictures i reżyserka Kat Coiro dostarczają najnowszy film komedii romantycznej. Czy ta najnowsza próba rom-comu pozostaje wierna podgatunkowi, z którego czerpie inspirację, czy też jest to jawnie przewidywalna produkcja z niewielkim urokiem w swoich kornych wnioskach na temat miłości i romansu?

Wstęp do fabuły

Kat Valdez (Jennifer Lopez) jest znanym muzykiem, który cieszy się popularnością na całym świecie. Jej najnowsza piosenka, „Wyjdź za mnie”, jest głównym przedstawieniem jej życia miłosnego, ponieważ planuje poślubić swojego ukochanego i partnera w duecie, Bastiana (Maluma), na specjalnym koncercie, który upamiętni zakończenie jej trasy koncertowej. Kat dowiaduje się, że Bastian zdradził ją w środku koncertu, tuż przed uroczystym momentem, pozostawiając gwiazdę pop bez małżonka na finał białego wesela. Intuicyjnie, Kat wybiera Charlie Gilbert (Owen Wilson), edukator na koncercie z córką Lou (Chloe Coleman) i kolega edukator Parker Debbs, po pokonaniu przez szereg emocji (Sarah Silverman).

Charlie gra przez z ruse tylko odkryć po wykonaniu, że Kat jest rzeczywiście jego żona, pozostawiając go zakłopotany i zaniepokojony o tym, co się stało. Kat prosi Charlie, aby pozostać z nią przez kilka miesięcy, wprowadzając go do jej gorączkowego życia jako gwiazdy, podczas gdy on żongluje swoje obowiązki akademickie i zmaga się z tym, jak radzić sobie z nadmierną uwagę. Robi to po namowie menedżera Kat, Collina Callowaya (John Bradley), który widzi szansę na zmianę rozgłosu w mediach społecznościowych nad tą dziwaczną sytuacją. Jednak to, co początkowo zaczyna się jako fałszywy obraz, aby oszukać opinię publiczną, zaczyna ewoluować w coś więcej niż Kat i Charlie mogliby sobie wyobrazić dla ich początkującego romansu.

Czy film Wyjdź za mnie to standardowa komedia romantyczna?

Zdaję sobie sprawę, że to zdanie otwierające może brzmieć znajomo, ponieważ użyłem go jako pierwszego zdania w moich recenzjach Crazy Rich Asians i Isn’t it Romantic. Nie dlatego, że jestem leniwy czy coś, ale dlatego, że udało się w nim w odpowiedni sposób przekazać moje opinie o komediach romantycznych. Podobnie jak zdanie, które za chwilę przeczytacie. Dlatego, bez dalszych ceregieli, …. Filmy akcji, fantasy i animowane są jednymi z moich ulubionych, o czym już wcześniej wspominałem na blogu. Chociaż istnieje wiele różnych gatunków filmowych, są to moje osobiste ulubione. Powiedziawszy to, lubię oglądać kilka filmów typu „komedia romantyczna”. Jak wspomniano powyżej, są one zazwyczaj „lekkie”, co oznacza, że nie muszę wkładać wiele wysiłku w ich oglądanie (tj. nie są to stresujące lub nerwowe doświadczenia typu „krawędź fotela” lub skomplikowane cechy myślenia „highbrow”, które sprawią, że podrapię się po głowie).

W większości przypadków oglądam je z przyjemnością. Fabuła jest zazwyczaj rozgrywana przez te same dwa lub trzy scenariusze (np. dwoje kochanków staje przed wyzwaniem i musi sprawdzić swoją miłość przez cały czas trwania filmu), ale to w większości przypadków sprawdza się w kinie. Kilka filmów próbuje dodać dodatkowe niuanse i elementy, aby spróbować nadrobić znany teren. Kiedy nie chcę naprawdę „angażować się” w film lub jako szum tła podczas robienia czegokolwiek „wokół domu” (takich jak sprzątanie lub praca), mam tendencję do oglądania tych filmów.

Z pewnością istnieje wiele komedii romantycznych do wyboru, ale aby wymienić kilka, Forgetting Sarah Marshall, Sweet Home Alabama, This Means War, Bridget Jones’s Diary i The Princess Bride to niektóre z tych, które regularnie oglądam. Ale Crazy Rich Asians z 2018 roku był bez wątpienia jednym z moich osobistych faves wszech czasów. Funkcjonuje niemal jako wzór tego, czym powinna być komedia romantyczna (w każdym znaczeniu tego słowa). W końcu, pomimo faktu, że niektóre snoby filmowe mogą „odrzucić” ten podgatunek, gatunek komedii romantycznej jest nadal pozytywny / popularny, który nie powinien być lekceważony.

Moje wrażenia po seansie w kinie

W ten sposób wracamy do tematu: Wyjdź za mnie, romantyczny film komediowy z 2022 roku, który ma na celu odwołanie się do naszej zbiorowej potrzeby miłości i pasji. Jak można się spodziewać, komedie romantyczne są często produkowane, więc może to być proste, aby zignorować ten konkretny projekt, gdy został on początkowo ujawniony. Ja z pewnością tak zrobiłem, gdyż do momentu obejrzenia zwiastuna kilka miesięcy temu, nie słyszałem o nim zbyt wiele.

Film wydaje się odgrywać cechy nadziei na miłość w surrealistycznych okolicznościach, jedna postać jest sławą, druga jest normalna, i tak dalej, i tak dalej. Tak właśnie wyobrażam sobie standardową hollywoodzką komedię romantyczną. Widziałem pewne podstawy, by mieć wątpliwości co do projektu, ponieważ podobieństwa do typowego rom-comu były dość oczywiste w zwiastunie. Jednak to, czego byłem świadkiem, działało na mnie kojąco. Kto nie chciałby doświadczyć miłości i humoru w klasycznej komedii romantycznej? Dodatkowo, dobrze było zobaczyć powrót Lopeza do aktorstwa.

Poszedłem zobaczyć Wyjdź za mnie w jego weekend otwarcia, ponieważ byłem zainteresowany zobaczeniem filmu. Jakie były moje odczucia? Tak więc, podobał mi się. Wyjdź za mnie to słodki i ujmujący film do oglądania, który przykuwa uwagę do wypróbowanych i prawdziwych składników komedii romantycznej dla wzruszającej (choć surrealistycznej) funkcji do oglądania i zagubienia się w prawie dwóch godzinach. Jednak nie jest wystarczająco głęboki w swoim materiale i zdecydowanie prowadzi cały „rom-com” gambit do jego najpełniejszego (wady i wszystkie). Chociaż nie jest to klasyczna komedia romantyczna, jest to bezsprzecznie jedna z najsłodszych do zobaczenia.

Kilka słów o reżyserze

Reżyserem Wyjdź za mnie jest Kat Coiro, która ma już na swoim koncie filmy The Mick, Dead to Me oraz It’s Always Sunny in Philadelphia. Coiro czyni z „Wyjdź za mnie” swoje najbardziej ambitne przedsięwzięcie, biorąc pod uwagę jej historię, na którą składa się przede wszystkim wyreżyserowanie wielu odcinków programów telewizyjnych, a także kilku filmów krótkometrażowych, i muszę przyznać, że faktycznie wykonuje przyzwoitą pracę przy reżyserii tego filmu.

Oczywiście, film nie „łamie formy” gatunku komedii romantycznej; raczej Coiro wzmacnia ogólne ideały i cechy wyróżniające tradycyjną komedię romantyczną w ramach narracji. Naturalnie ten „podwójny” miecz ma dobre i złe strony (więcej o tym poniżej), ale dobrą stroną jest to, że Coiro znajduje siłę w całym filmie w aspekcie komedii romantycznej. Oczywiście, fabuła filmu jest absurdalna – zwykły Joe „everyman” angażuje się w walkę ze znaną gwiazdą popu. Choć koncepcja ta jest niespotykana, to jednak dość typowa w świecie filmów i komedii romantycznych, gdzie dziwaczne lub pechowe okoliczności zdarzają się często.

Fakt, że Coiro zdaje się czerpać radość z tego rodzaju możliwości narracyjnych sprawia, że Wyjdź za mnie uspokaja i sprawia, że ogląda się go jak udaną próbę pięknego i sympatycznego romansu. Sposób, w jaki film został przedstawiony, sprawia, że Coiro zdaje się mieć jasny pomysł na to, kto jest jego docelowym odbiorcą.

Kat Coiro utrzymał świetne tempo całego filmu

Dzięki bardziej reżyserskiemu podejściu Coiro zachowuje zwinność filmu i nigdy nie zbacza z kursu głównego wątku za pomocą zbędnych punktów pobocznych i/lub postaci. Przyzwoite tempo i „lekka” atmosfera Wyjdź za mnie przyczyniają się do tego, że film trwa 112 minut, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi średnia dla filmu (godzina i pięćdziesiąt dwie minuty). Dodatkowo, film jest świetnym „fluffem”, z szeroką komedią, romantycznymi momentami i dużą ilością odważnego sentymentalizmu, jak większość komedii romantycznych. Pomimo oceny PG-13, w filmie nie ma nic obraźliwego ani wulgarnego. To nadaje mu głównie „PG” klimat. W sumie uważam, że Coiro wykonał fantastyczną pracę przy reżyserii Wyjdź za mnie, która oferuje miłośnikom tego podgatunku wzruszający i zachwycający obraz o zakochaniu.

Wyjdź za mnie udaje się także na wielu innych, godnych podziwu polach, w tym w kwestii muzyki jako takiej. Mam na myśli liczne piosenki, które pojawiają się w filmie, a śpiewane są przez Jennifer Lopez i muzyka Malumę. Oczywiście różne piosenki w tle, które są typowe dla komedii romantycznych, są dobre w kilku miejscach filmu.

Piosenki na ścieżce dźwiękowej, jak można się spodziewać, są mieszanką miłości, romansu i sentymentalne dla znalezienia miłości, z kilku o tym pop uczucie muzyki, która pomaga promować film i mają nowoczesny smak, takich jak „Wyjdź za mnie,” „Kościół,” i „1 en 1 Million,” „Love of My Life,” a druga połowa piosenek o silniejszym / głębsze znaczenie miłości i romansu, jak „On My Way” i „After Love”. Tak, przyznam, że podobało mi się „On My Way” i wcześniej ściągnąłem je z iTunes. Jestem świadoma, że jest to nieco ckliwa piosenka miłosna, ale lubię jej słuchać. Ścieżka dźwiękowa Wyjdź za mnie jest ogólnie fantastyczna i niewątpliwie stanowi mocny element prezentacji filmu.

Oprawa graficzna

Wyjdź za mnie prezentuje się w sposób, który trafia we wszystkie odpowiednie wizualne wskazówki i tony, których można oczekiwać od filmu komedii romantycznej. Oznacza to oczywiście, że prezentacja filmu jest zgodna z normami branżowymi dla projektów tego typu, ale ma też solidne podstawy, nadając „look and feel” filmu ciepłe i przyjemne uczucie w niemal każdej scenie, od bogatych sal koncertowych po rogi ulic. Wszystko wydaje się być „na równym poziomie”, co jest czymś, co spodziewałabym się zobaczyć we współczesnym romansie. Aby tło i wizualna prezentacja filmu były przyjemne dla oka przez cały czas trwania filmu, w skład ekipy „za kulisami” filmu weszli Jane Musky (scenografia), Keri Lederman (scenografia) i Florian Ballhaus (zdjęcia).

Dodatkowo muszę zwrócić uwagę na to, jak dobrze wykonane są kostiumy Caroline Duncan i Diras Guillart do filmu. Mam na myśli kostiumy Jennifer Lopez, Kat Valdez, które zawierają kilka wspaniale wyglądających elementów i strojów, które bez wątpienia przypominają to, co J-LO nosiłaby w prawdziwym świecie. Oczywiście, wszystkie zwykłe / normalne ubrania dzień dla kilku głównych i drugoplanowych postaci jest przyzwoity, ale mówię o wszystkich Kat Valdez kostiumowych strój (zarówno dorywczo i podczas wykonywania). Dodatkowo należy pochwalić artystów od włosów i makijażu za ich pracę nad filmem, szczególnie nad personą Lopez. Wreszcie, partytura Johna Debneya do filmu tworzy bardzo przyjazną atmosferę w całym filmie. Wyraźnie ma rom-comowy podtekst we wszystkich różnych częściach i wywołuje te same sentymentalne i szczęśliwe uczucia. Efektywna ścieżka dźwiękowa do komedii romantycznej, biorąc wszystko pod uwagę.

Największy problem

Z Wyjdź za mnie jest kilka problemów, które dotyczą zarówno części komedii romantycznej, jak i całego projektu, od pomysłu do ostatecznej realizacji. Jednym z największych jest rama i ogólna struktura filmu jako całości oraz to, jak wszystko się rozwija. Dlaczego tak mówię? Na dobre i na złe, Wyjdź za mnie (jak wspomniano powyżej) spełnia wszystkie klisze związane z komediami romantycznymi. To oczywiście implikuje, że spełnia wszystkie klisze i tropiki charakterystyczne dla fabularnych filmów romantycznych, co sprawia, że całe przedsięwzięcie wydaje się formalne. Bez bycia strasznym lub jawnie odpychającym, może czuć się tak, jakby projekt ociekał tropami komedii romantycznej, nie zapuszczając się w nic nowego.

Mam na myśli, 2018’s Crazy Rich Asians jest świetnym przykładem tego, jak zbudować solidną komedię romantyczną, podkreślając zwykłe rytmy tej próby opowiadania, a jednocześnie dodając coś świeżego, badając kulturę azjatycką z całkowicie azjatyckim zespołem. Wyjdź za mnie to przyzwoity film, ale podąża za wypróbowaną i prawdziwą formułą dla rom-comów, z przewidywalnymi zwrotami akcji, prostą fabułą i postaciami magazynowymi, które są zgodne z oczekiwaniami gatunku.

Częściowo można to przypisać kierownictwu Coiro. Z pewnością zasługuje ona na szacunek za zagranie pod kątem komedii romantycznej, ale jest kilka przypadków, w których wydaje się, że film mógł dodać trochę więcej treści lub śmiałości do kilku ustawień i sekwencji. Pisanie filmu jest drugim elementem, który moim zdaniem jest największym winowajcą. Naprawdę nie mogę komentować, jak dobrze powieść graficzna Crosby’ego została zaadaptowana na film fabularny, ale scenariusz filmu, napisany przez Johna Rogersa, Tami Sagher i Harper Dill, utrzymuje go wewnątrz przewidywalnych parametrów komedii romantycznej.

Scenariusz

Film, moim zdaniem, jest lepiej skrojony niż większość ostatnich romansów, i ma bardziej wypolerowany hollywoodzki klimat niż filmy z wczesnych i średnich lat 2000, ale nadal nie mogę przeboleć, jak płytki i niedopracowany jest scenariusz. Jest to szczególnie widoczne w kilku obszarach, w których film mógł łatwo podjąć tematy, takie jak samotność bycia znaną gwiazdą pop, nowoczesne randki i ostrożne wewnętrzne działania sieci społecznościowych. Wyjdź za mnie również daje off silne podobieństwo do innej komedii romantycznej, z Notting Hill z 1999 roku wyróżnia się jako mający uderzająco podobną perspektywę. Oczywiście, fabuła komedii romantycznej była już wielokrotnie wykorzystywana, przerabiana i zmieniana przez lata. Dlatego nie było przesadą stwierdzenie, że Wyjdź za mnie i Notting Hill są porównywalne. Niemniej jednak, oglądanie tego samego filmu z innymi imionami postaci i bardziej współczesną estetyką pozostawiło u niektórych widzów mieszane uczucia.

Jak już wcześniej wspomniałam, film nie wnosi nic nowego, dając widzom doświadczenie „comfort food”. Zdolność widza do cieszenia się Mary Me będzie polegać na jego preferencjach kulinarnych, ponieważ komedie romantyczne są bezsprzecznie nabytym smakiem. Nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo, bo poniekąd spodziewałam się, że film będzie taki właśnie. Ale mimo to, chciałbym, aby było trochę więcej „kolorowania poza liniami” historii z tego typu elementami.

Obsada

Zespół Wyjdź za mnie jest dość silny, z różnymi umiejętnościami aktorskimi, które okazują się być dość skuteczne w całym filmie, w każdej funkcji, która jest od nich wymagana. Większość z nich doskonale pasuje do „ciasteczkowych” ról postaci z normalnego obrazu komedii romantycznej, co jest jedyną wadą ich wszystkich.

Jennifer Lopez

Jennifer Lopez gra Kat Valdez, główną bohaterkę i „wielką biletowaną” gwiazdę filmu, a jest nią piosenkarka i aktor. Lopez wyrobiła sobie renomę i, podobnie jak jej bohaterka w „Wyjdź za mnie”, odniosła sukces i status gwiazdy dzięki swojej karierze muzycznej, a także niektórym kreacjom aktorskim w „Pokojówce na Manhattanie”, „Komórce” i „Drugiej szansie”. Lopez nie jest obca w graniu głównych ról w komediach romantycznych (patrz Pokojówka na Manhattanie, Planer Ślubny i Druga Szansa), więc nie wydaje się, że jest to dla niej zbyt duży zasięg, aby grać z postacią Kat Valdez, popularną piosenkarką pop. W zasadzie Lopez gra samą siebie (w nieco zmienionej formie) i myślę, że dobrze radzi sobie w tej sytuacji.

W każdej ze swoich scen jako Kat, Lopez pokazuje pewne ciepło i figlarność, a także szczere momenty. Jako że Lopez grała już tę rolę we wcześniejszych filmach, można by argumentować, że po prostu ponownie wykorzystuje te dramatyczne, emocjonalne role do swojej głównej roli w romansie. Niemniej jednak, Lopez bez wątpienia wnosi do sztuki i do Wyjdź za mnie wymaganą siłę gwiazdorską; doskonale radzi sobie ze swoimi rolami i sprawia, że Kat Valdez jest rozkoszą do oglądania od początku do końca.

Charlie Gilbert

W podobnym duchu do postaci idealnie pasuje Charlie Gilbert, grany przez aktora Owena Wilsona. Wilson, który jest najbardziej znany z występów w Bottle Rocket, Wedding Crashers i The Internship, często występował ze znanymi postaciami w komediach lub komediach romantycznych. Robi to opierając się mocno na swojej głupiej brawurze, co sprawia, że idealnie pasuje do praktycznie każdej roli. Portret Wilsona w roli Charliego Gilberta w Wyjdź za mnie uzupełnia jego filmografię; aktor po raz kolejny odgrywa swoją siłę i personalizuje rolę. Podobnie jak Lopez, Charlie jest typowym bohaterem komedii romantycznej – przeciętnym samotnym rodzicem wychowującym dziecko… w mieście… z mierną pozycją zawodową.

Jednak w przeciwieństwie do Lopez, postać Charliego nie jest zbyt oryginalna czy artystycznie zrobiona. Mimo, że było to już robione wcześniej, Wilson przynajmniej czyni tę postać zabawną dzięki głupim idiosynkrazjom i ogólnej obecności na ekranie. Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że Wilson wykonał świetną robotę, oddając sympatyczny urok Charliego Gilberta i jego „codzienne” uczucia w roli „zwykłego” człowieka w filmie. Chociaż nie jest to bardzo gorące, zabawne miłosne pogawędki Wilsona i Lopez są ujmujące do oglądania, a oni zawsze mają wspaniałą chemię w filmie.

Chloe Coleman

Aktorka Chloe Coleman, która gra córkę Charliego Gilberta, Lou Gilbert, jest moim zdaniem najsłabszą z trzech głównych postaci filmu. Nie chcę sugerować, że Coleman, która jest najbardziej znana z pracy w filmach Big Little Lies, Gunpowder Milkshake i Mój szpieg, jest okropna lub nieefektywna w filmie; wręcz przeciwnie, ona rzeczywiście trzyma się swojej roli, zwłaszcza w połączeniu z Lopez i Wilson. Jej charakter i pisanie są przede wszystkim tym, co czyni ją najuboższą, ponieważ istnieje wiele miejsc w historii Wyjdź za mnie, gdzie jej postać mogła być obecna, ale została rażąco pominięta lub wycięta. Dodatkowo, progresja tej historii mogłaby użyć trochę więcej mięsa. W filmie ma ona swój łuk charakterologiczny, ale jest on najsłabszy, przez co jej postać jest najmniej intrygująca. Coleman dobrze wypada jako Lou. Chciałam tylko, żeby była bardziej widoczna w fabule, niż to wynikało ze scenariusza.

Postacie drugoplanowe

Wśród postaci drugoplanowych w filmie wyróżnia się moim zdaniem aktorka komediowa Sarah Silverman (The Sarah Silverman Program i Wreck-It Ralph), która gra Parker Debbs, współlokatorkę z college’u i najlepszą przyjaciółkę Charliego. Jako „sassy” towarzysza, Silverman wykazuje wszystkie zabawne timing można oczekiwać w komedii romantycznej. Mimo, że fabuła jest oklepana, Silverman świetnie ją realizuje i ma kilka najlepszych momentów „śmiechu na głos” w Wyjdź za mnie. John Bradley (Moonfall, Gra o tron), jako menadżer Kat Valdez, jest niespodziewanie silnym wsparciem dla Silverman.

Bradley zawsze będzie mi pamiętany jako Samwell Tarly z Gry o tron, ale byłam pod wrażeniem jego gry w Wyjdź za mnie. Znalazł dobry rytm w graniu roli, która go definiuje. Nigdy nie przesadza z aktorstwem i skutecznie sprawdza się jako postać drugoplanowa w rom-comach. W postać Bastiana, znanego piosenkarza latynoskiego popu, który kocha się w Kat Valdez i śpiewa z nimi w filmowej piosence „Wyjdź za mnie”, wcielił się muzyk Maluma (Mi Selección Columbia i Encanto). Podobnie jak w przypadku Low Colemana, Bastian jest nieco stereotypowy jak na komedie romantyczne i spełnia funkcję narracyjną, działając jako były chłopak, którego jedna z głównych bohaterek musi ominąć. Dlatego też głębia postaci na tym się kończy. Maluma wykonał jednak kawał dobrej roboty, portretując Bastiana jako stereotypowego bohatera komedii romantycznych.

Aktorzy Stephen Wallem (Nurse Jackie i The Resident) jako Charlie i Parker kolega nauczyciel Jonathan Pitts, aktorka Michelle Buteau (Tales of the City i Always Be My Maybe) jako osobista asystentka Kat – Melissa, aktorka Jameela Jamil (The Good Place i Crossing Swords) jako Anikah, i aktor Utkarsh Ambudkar (Free Guy i Pitch Perfect) jako Coach Manny są inni członkowie obsady, którzy są zdegradowane do wspierania Te znaki wszystkie mają niewielkie role w swoich sekcjach, ale mimo, że mają mało czasu ekranowego, wszyscy robią dobrą robotę z działaniem w rolach, które są przypisane do nich.

Podsumowanie

W filmie „Wyjdź za mnie” życie Charliego Gilberta zostaje gwałtownie wywrócone do góry nogami, kiedy podczas koncertu poślubia piosenkarkę Kat Valdez. Najnowsza komedia romantyczna reżysera Kat Coiro podejmuje prawdziwy wysiłek, by odegrać zarówno zalety, jak i wady tego gatunku. Tak, film ma swoje niedociągnięcia, takie jak formuła fabuły, przewidywalne postacie i elementy fabuły, a także brak głębi w swojej scenerii, ale ostatecznie osiąga swoje cele, w dużej mierze dzięki reżyserii Coiro, świetnej muzyce, słodkiemu sentymentalnemu uczuciu, szybkiemu tempu obrazu, świetnej muzyce i sympatycznym członkom obsady, takim jak Lopez i Wilson. Myślałem, że ten film był dobry. Tak, ustawienie było trochę głupie i dziwne do przetworzenia, ale ogólnie film był uroczy i sympatyczny, a Lopez i Wilson znaleźli świetną kadencję w swoich rolach.

Jeśli chodzi o fabuły w tym podgatunku, film nie wymyśla koła na nowo; zamiast tego wzmacnia je w celu uzyskania efektu serdeczności. W rezultacie daję temu filmowi mocne „polecam” dla miłośników gatunku, jak również pozytywną rekomendację „wypożycz” na randkę lub „babski wieczór” oglądania. Podsumowując, Wyjdź za mnie służy jako piękne przypomnienie o znalezieniu radosnego ukojenia w doświadczaniu filmowej miłości w ramach komedii romantycznej, nawet w dzisiejszym świecie napięć związanych z różnicami rasowymi, politycznymi niejasnościami i ogólnoświatowymi niepokojami.